kilka makijaży z tygodnia:)
czwartek, 3 lipca 2014
wtorek, 24 czerwca 2014
SLEEK, SLEEK, SLEEK, SLEEK...
Zbierałam, zbierałam i nazbierałam:)
Od kiedy kupiłam pierwszą paletke Sleeka OH SO SPECIAL658 po prostu się w nich zakochałam, piękna pigmetacja, nie kruszą się i nie osypują jak wielu o nich mówi i są to wygodne w użyciu paletki, więc nie musimy szukać pojedyńczych cieni, ale wszystko jest w jednym miejscu.
OH SO SPECIAL jest idealna dla niebieskich oczu, ale tak naprawdę nadaje się do każdej tęczówki.
Kolejna którą kupiłam byłą AU NATUREL601 ponieważ spodobały mi sie naturalne odcienie, idealne na dzienny makijaż.
Pozostałych jeszcze nie używałam, ale kolorki są przepiękne i na pewno już wkrótce zacznę wielkie testowanie:)
Niestety nie dostałam dwóch paletek SUNSET oraz DEL MARE VOL1, zwłaszcza na tej drugiej mi brdzo zależało, ale niestety jest rozchwytywana.
Jest natomiast GARDEN OF EDEN która ma przepiękne zielenie, a internecie można znależć wiele makijażowych inspiracji z tą paletka oraz wieloma innymi. Wlasnie dlatego uwielbiam paletki, są łatwo dostępne i można odtwożyć makijaż stworzony w oparciu o daną paletkę.
Przy okazji paletek kupiłam też nową gąbeczkę z REAL TECHNIQUES oraz kilka pędzli z ECO TOOLS i dwa jakieś zwykłe płaskie do cieni.
Zbierałam, zbierałam i nazbierałam:)
Od kiedy kupiłam pierwszą paletke Sleeka OH SO SPECIAL658 po prostu się w nich zakochałam, piękna pigmetacja, nie kruszą się i nie osypują jak wielu o nich mówi i są to wygodne w użyciu paletki, więc nie musimy szukać pojedyńczych cieni, ale wszystko jest w jednym miejscu.
OH SO SPECIAL jest idealna dla niebieskich oczu, ale tak naprawdę nadaje się do każdej tęczówki.
Kolejna którą kupiłam byłą AU NATUREL601 ponieważ spodobały mi sie naturalne odcienie, idealne na dzienny makijaż.
Pozostałych jeszcze nie używałam, ale kolorki są przepiękne i na pewno już wkrótce zacznę wielkie testowanie:)
Niestety nie dostałam dwóch paletek SUNSET oraz DEL MARE VOL1, zwłaszcza na tej drugiej mi brdzo zależało, ale niestety jest rozchwytywana.
Jest natomiast GARDEN OF EDEN która ma przepiękne zielenie, a internecie można znależć wiele makijażowych inspiracji z tą paletka oraz wieloma innymi. Wlasnie dlatego uwielbiam paletki, są łatwo dostępne i można odtwożyć makijaż stworzony w oparciu o daną paletkę.
Przy okazji paletek kupiłam też nową gąbeczkę z REAL TECHNIQUES oraz kilka pędzli z ECO TOOLS i dwa jakieś zwykłe płaskie do cieni.
środa, 11 czerwca 2014
Ciepły czy chłodny?
Dziś temat nieco obszerniejszy, wreszcie się zmotywowałam, ale przyznam że już nie lubię tyle pisać. Brak kontaktu z pisanym a zwłaszcza pisanym polskim robi swoje.
Bardzo długo szukałam informacji jak ustalić odcień karnacji, ale nigdzie nie mogłam znaleźć konkretnych porad. Dziś podzielę się z Wami wszystkim tym co może być pomocne w określeniu typu cery.
Zasada jest taka:
Jeżeli masz ciepły typ urody, będzie Ci do twarzy w ciepłych kolorach.
Jeżeli masz chłodny typ urody, będzie Ci do twarzy w chłodnych kolorach.
Bardzo długo szukałam informacji jak ustalić odcień karnacji, ale nigdzie nie mogłam znaleźć konkretnych porad. Dziś podzielę się z Wami wszystkim tym co może być pomocne w określeniu typu cery.
Zasada jest taka:
Jeżeli masz ciepły typ urody, będzie Ci do twarzy w ciepłych kolorach.
Jeżeli masz chłodny typ urody, będzie Ci do twarzy w chłodnych kolorach.
Ciepłe kolory to te, w których widzimy cząstkę żółtego, a chłodne kolory to te, w których widzimy odrobinę niebieskiego.
Odpowiednio określony i podkreślony typ urody wydobędzie z nas cały urok i blask. Odpowiednio dobrane pomadki czy podkłady rozpromienią naszą skórę zamiast ją przygaszać.
Na tym przykładzie widać że ta dziewczyna ma ciepły typ urody, srebrny kolor przytłumia jej twarz
Kolor żył
Metoda dosyć trudna, nawet dla specjalisty, jednak mimo wszystko warta wzmianki. Patrzymy na żyły znajdujące się po wewnętrznej stronie nadgarstka i staramy się określić czy ich kolor wpada bardziej w zielony, czy niebieski odcień. Bardzo istotne w tym doświadczeniu jest naturalne oświetlenie. Sztuczne światło zniekształci kolor żyłek. Warto wyjść na dwór lub popatrzeć na rękę będąc przy oknie. Zielone zabarwienie żył oznacza ciepły typ urody, niebieskie zimny. Jeżeli się wahasz i nie jesteś przekonana, co do rezultatu, przejdź do kolejnych punktów. Jeśli jednak kolor wydaje Ci się oczywisty możesz być pewna, że właśnie poznałaś swój typ urody.
W moim przypadku żyły są zielone
Szminka
Do tego testu będziesz potrzebowała dwóch pomadek. Pierwsza szminka powinna mieć ciepły odcień. Może to być brzoskwinia, jasny brąz, pomarańczowy lub koralowy kolor. Druga szminka powinna kojarzyć się ze świeżością i chłodem. Najlepiej wybrać fuksję, perłowy lub ostry róż. Do testu nie używaj śliwkowych i burgundowych pomadek, zrezygnuj też z czerwieni. Lepiej wybierać spośród kolorów, które na pewno nie zakłamią rezultatu. Zmyj makijaż, włosy zaczesz do tyłu, tak żeby cała twarz była odsłonięta. Dopiero wtedy umaluj usta. I znowu pamiętaj, by przypatrywać się efektom w naturalnym świetle. Porównaj rezultaty – jeżeli lepiej Ci w pierwszej szmince jesteś ciepłym typem. Druga szminka korzystniejsza? Jesteś chłodnym typem.
W moim przypadku, gdy chciałam zrobić ten test okazało się że nie mam szminek w chłodnym kolorze, same brzoskwinie, nude i pomarańcze:)
Policzki
Ponownie test związany z makijażem. Tym razem potrzebne będą brąz i róż do policzków. Na nieumalowaną twarz nałóż oba kosmetyki. Na lewym policzku umieść róż, na prawym brąz. Staraj się, by proporcje obu kosmetyków były takie same – naturalne i nieprzesadzone. Jak zwykle najważniejsze jest światło dzienne. Przyjrzyj się efektom. Na którym policzku skóra wydaje się bardziej jednolita? Który kosmetyk bardziej stapia się kolorystycznie ze skórą? Który kosmetyk sprawia, że skóra wydaje się świeża? Jeśli koloryt skóry prezentuje się korzystniej przy różu masz zimny typ urody, jeżeli przy brązie – ciepły.
Zdecydowanie preferuję brązer niż róż do policzków.
Biżuteria
Biżuteria rzadko się myli:) Prawdopodobnie instynktownie wiesz, co bardziej do Ciebie pasuje: złoto czy srebro. Wystarczy spojrzeć na swoją szkatułkę z błyskotkami. Co do tej pory najczęściej kupowałaś: srebro czy złoto? Które kolczyki ładniej podkreślają Twoją urodę? Jeżeli srebro lepiej współgra z Twoją cerą i włosami jesteś chłodnym typem. W przypadku złota można z pewnością stwierdzić, że jestem typem ciepłym.
Tu akurat się u mnie nie sprawdziło bo ubustwiam srebro a nie cierpię złota
Okulary
Idź do optyka i poprzymierzaj oprawki. Jeżeli nie potrafisz rozpoznać, które barwy są ciepłe, a które chłodne, wybierz metalowe oprawki w złotym i srebrnym kolorze. Analogicznie do biżuterii, jeżeli w srebrnych oprawkach wyglądasz lepiej, masz chłodny typ urody. Gdy w złotych jest Ci korzystniej, masz ciepły typ urody. Skorzystaj z okazji i poprzymierzaj inne kolory. Oprawki w kolorach błękitu, szarości i czerni raczej będą świadczyć o tym, że masz chłodny typ urody, natomiast jeśli dobrze będziesz się czuła w pomarańczach, brązach, czerwieni to zapewne jesteś ciepłym typem.
Są kolory, które mogą zakłamać wynik. Obu typom urody powinno być dobrze w burgundach, fioletach i wiśniach. Należy też pamiętać o tym, że zielony jest zwodniczy i jest bardzo trudno określić z jakim – chłodnym czy ciepłym kolorem – mamy do czynienia.
Mam nadzieję że przydadzą się informacje które zebrałam
Całuski
Surrender2626<3
wtorek, 10 czerwca 2014
Kreski na lato
Dziś bardziej zdjęciowo i szybko:)
Kreseczki na lato, bo za oknem piekna pogoda.
Kreską bazową jest czarna kreska obrysowana kolorami, do tego niebieski tusz do rzęs.
całuski
surrender2626
Kreseczki na lato, bo za oknem piekna pogoda.
Kreską bazową jest czarna kreska obrysowana kolorami, do tego niebieski tusz do rzęs.
to czego dziś użyłam, nie ma niebieskiego tuszu, ale nazwa się starła wiec nie wiem co to jest:)
surrender2626
wtorek, 27 maja 2014
Tak szybko przed pracá:D
szybka delikatna kreseczka, delikatne cieniowane i gotowe:D
a teraz mykam do pracy
Niestety zdjęcia robipne na szybko aparatem w telefonie, i nie oddaja prawdziwego wygladu makijazu:(
Linia wodna jest turkusowa, a przynajmniej byc powinna, kąciki rozświetlone pigmętem z zielonymi drobinkami a dolna powieka pomalowana błyszczącym khaki:( no cóż może innym razem wyjdzie ładniejsze:)
czwartek, 22 maja 2014
Nowe kolorki na pazurki:)
Uwielbiam produkty Sally Hansen. Odżywki naprawdę działają, potrafią czynić cuda ze zniszczonymi parurkami, niestety nie zapobiegają obgryzaniu a szkoda:)
Zdesydowałam się na dwa kolorki różowo-fioletowy ( bo nie wiem jak go określić) nr 100 BUBBLE PLUM oraz ciemy fiolet nr 280 GUMMY GRAPE.
Nie są to normalne lakiery z polyskiem ani matt lecz piękne sugar coat, sprawiające wrażenie piasku.
Już jedna warstwa świetnie kryje a lakier jest dosyć rzadki, potrafi więc skapnąć jeśli nie odciśniemy nadmiaru z pędzelka. Długo się utrzymuje, a u mnie jest z tym niestety problem, normalnie lakiery nie wiem jak dobrych firm utzrymuja się góra 2 dni a potem już widać odpryski. Ten trzyma się już 4 dni i nie ma rzadnych odprysków ani starć.
Jego wielka wada to zmywanie. Trzeba długo trzymać zmywacz na paznokciu żeby lakier się rozpuścił, drobinki nadające piaskowy efekt trzymają się naprawdę mocno i to właśnie je najtrudniej usunąć.
Jednak piękne kolory oraz długi cczas pozostawania na paznokciach rekompensuje trudność zmywania lakieu.
całuski surrender2626<3
Zdesydowałam się na dwa kolorki różowo-fioletowy ( bo nie wiem jak go określić) nr 100 BUBBLE PLUM oraz ciemy fiolet nr 280 GUMMY GRAPE.
Nie są to normalne lakiery z polyskiem ani matt lecz piękne sugar coat, sprawiające wrażenie piasku.
Już jedna warstwa świetnie kryje a lakier jest dosyć rzadki, potrafi więc skapnąć jeśli nie odciśniemy nadmiaru z pędzelka. Długo się utrzymuje, a u mnie jest z tym niestety problem, normalnie lakiery nie wiem jak dobrych firm utzrymuja się góra 2 dni a potem już widać odpryski. Ten trzyma się już 4 dni i nie ma rzadnych odprysków ani starć.
Jego wielka wada to zmywanie. Trzeba długo trzymać zmywacz na paznokciu żeby lakier się rozpuścił, drobinki nadające piaskowy efekt trzymają się naprawdę mocno i to właśnie je najtrudniej usunąć.
Jednak piękne kolory oraz długi cczas pozostawania na paznokciach rekompensuje trudność zmywania lakieu.
całuski surrender2626<3
środa, 21 maja 2014
Seria do włosów MACADAMIA
Od dłuższego czasu posiadam olejek-serum do włosów Macadamia oraz Arganowy. Arganowy występował w całej serii: sampon, odżywka, maska, spray nabłyszczający... Macadamia zawsze występował w "pojedynkę"...
Jakiś czas temu zupełnie przypadkiem natknęłam się na serię Macadamia. Może to nowość, może wcześniej po prostu tak szybko znikał z pułek...
Tak czy inaczej seria składa się z olejku, szamponu, odżywki i maski. Nie kupiłam szamponu, bo niestety ostatnio walczę z łupieżem.
Olejek Macadamia od dłuższego czasu służy mi do olejowania włosów, dodaję odrobinę do mojej mieszanki olejów. Kroplę tego olejku dodaję również do serum na końcówki by zabezpieczać je przed uszkodzeniami
Odżywka ma piękną buteleczkę o pojemności 300ml z zamknięciem PRESS, czyli wygodne i czyste. Odżywka jest biała i pięknie pachnie tak jak i maska oraz tak jak i ona jest gęsta przez co jest bardzo wydajna i nie spływa z bardziej mokrych włosów.
Jakiś czas temu zupełnie przypadkiem natknęłam się na serię Macadamia. Może to nowość, może wcześniej po prostu tak szybko znikał z pułek...
Tak czy inaczej seria składa się z olejku, szamponu, odżywki i maski. Nie kupiłam szamponu, bo niestety ostatnio walczę z łupieżem.
Olejek Macadamia od dłuższego czasu służy mi do olejowania włosów, dodaję odrobinę do mojej mieszanki olejów. Kroplę tego olejku dodaję również do serum na końcówki by zabezpieczać je przed uszkodzeniami
Odżywka ma piękną buteleczkę o pojemności 300ml z zamknięciem PRESS, czyli wygodne i czyste. Odżywka jest biała i pięknie pachnie tak jak i maska oraz tak jak i ona jest gęsta przez co jest bardzo wydajna i nie spływa z bardziej mokrych włosów.
Już minuta na włosach sprawia że są miękkie, ładnie się rozczesują i błyszczą nie są
obciążone
Opakowanie maski ma pojemność 250ml i ma forme słoiczka jak to przeważnie z maskami bywa.
Maskę nakładam co 2 tygodnie, na zmianę z maską arganową na około 10-15 minut.
Nie obciąż włosów, pięknie nabłyszcza i wygładza. Zauważyłam lekki efekt prostowania moich kręconych włosów.
Seria Macadamia jest naprawdę ciekawa, myślę że lepsza od arganowej, pielęgnuje włosy nie obciążając ich, polecam, naprawdę warto.
Całuski surrender2626 <3
poniedziałek, 19 maja 2014
Na trochę zniknełam, ale już jestem...
Za mało czasu by pracować, zająć się domem, hobby i wszystkimi innymi obowiązkami czy przyjemnościami na które naprawdę już nie starcza czasu.
Postaram sie bardziej zmobilizować ale niestety różnie to bywa.
Jak narazie jestem, wróciłam w dodatku z kilkoma dniami urlopu, i moim priorytetem jest napisanie kilku postów oraz znalezienie troszkę czasu dla siebie:)
U mnie piękna pogoda, więc może i z pieskiem uda mi się wyjść na dłuższy spacer, poczytać książke w ogrodzie i zadbać o kwiaty...
Popstrykam też parę zdjęć, może wrzucę troszkę "prywaty" na bloga
Zapowiada się pracowicie, ale jestem na to gotowa:)
zapraszam wkrótce na nowy post
buziaki
surrender2626 <3
Za mało czasu by pracować, zająć się domem, hobby i wszystkimi innymi obowiązkami czy przyjemnościami na które naprawdę już nie starcza czasu.
Postaram sie bardziej zmobilizować ale niestety różnie to bywa.
Jak narazie jestem, wróciłam w dodatku z kilkoma dniami urlopu, i moim priorytetem jest napisanie kilku postów oraz znalezienie troszkę czasu dla siebie:)
U mnie piękna pogoda, więc może i z pieskiem uda mi się wyjść na dłuższy spacer, poczytać książke w ogrodzie i zadbać o kwiaty...
Popstrykam też parę zdjęć, może wrzucę troszkę "prywaty" na bloga
Zapowiada się pracowicie, ale jestem na to gotowa:)
zapraszam wkrótce na nowy post
buziaki
surrender2626 <3
poniedziałek, 10 marca 2014
trochę nowości
Witam Kochane.
Dawno mnie nie było ponieważ codziennie pracowałam od dłuższego czasu:(
Chwilowo sie unormowało, ale w mojej pracy różnie bywa:)
Kilka ciekawych nowości się u mnie pojawiło
Pierwszy jest długo wyszukiwany w UK krem L'biotica do rzęs. Moje rzęsy są bardzo słabe i krótkie, a ten kremik stosowany codziennie wieczorem wzmacnia rzęsy i przyspiesza ich wzrost:) Jest naprawdę świetny i niedrogi. Nie ma zapachu i jest bezbarwny, jest bardzo gęsty, ciężko go wycisnąć z tubki, ale tym samym jest bardzo wydajny:)
Kolejna nowość to olejek do skórek i paznokci z witaminą E od Sally Hansen. Trafiłam go w TKmaxx za kilka funtów, a buteleczka jest dosyć duża, a wiem ze olejki są bardzo wydajne.
Bardzo zaniedbałam paznokcie, a zwłaszcza skórki, więc najwyższy czas się nimi zająć. Stąd też zakóp odżywki do paznokci Eweline 8w1o której czytałam wiele pozytywnych opini. Jeszcze jej nie użyłam, bo nadal mam akryl, ale jak tylko zejdzie to zastosuję natychmiast.
Trzecia nowość to serum z witamina C From dusk till dawn LAIDBARE zakochałam się w zapachu tego kosmetyku:) lekko ziołowy, lekko cytrusowy po prostu piękny:)
Potrzebowałam czegoś z witaminami do twarzy, ponieważ zaczęły mi się pojawiać wypryski. Jak stosuje serum napiszę w innym poście, bo to rozleglejszy temat.
całuski surrender2626<3
piątek, 21 lutego 2014
make up
Dziś bez zbędnej gadaniny, tylko kilka zdjęć:)
A ja za chwilkę uciekam na zukupy:) nie ma to jak nowy ciuszek na popraę humoru
całuski surrender2626<3
A ja za chwilkę uciekam na zukupy:) nie ma to jak nowy ciuszek na popraę humoru
wtorek, 18 lutego 2014
Oliwkowe mydełko
Jakiś czas temu przechodziłam fascynację naturalną pielęgnacją. Zanim cokolwiek kupiłam czytałam skład, odstawiłam odżywki do włosów, kremy, farby... czyste szaleństwo.
Po jakimś czasie mi przeszło, to była droga "zabawa", ale coś mi z tego zostało.
Zakochałam się w naturalnej pielęgnacji włosów, w hennach i naturalnych farbach, które mało tego że nie niszczą włosów to jeszcze je odżywiają i nabłyszczają. Zakochałam się również w mydle OLIVA.
Skład mydła jest bardzo ubogi: oliwa z oliwek(zmydlona), woda oraz sole mineralne, ale o to właśnie chodzi, im krótszy skład tym mniej chemiczny a bardziej naturalny jest kosmetyk.
Mydło jest bardzo wydajne, mnie jedna kostka wystarcza na ok 3-4 miesiące codziennego stosowania, za dosyć niską cenę, bo kosztuje ok 6zł, podczas gdy dosyć popularne mydło Aleppo kosztuje conajmniej 30zł.
Zazwyczaj mydła wysuszają skórę, zostawają nieprzyjemne uczucie ściągnięcia, Oliva wręcz skórę nawilża i wygładza. Doskonale sprawdza się jako "maseczka" na twarz: dosyć mocno namydlamy twarz mydełkiem omijając oczywiście okolicę oczu i zostawiamy na 5-10 minut. Zmywamy chłodną wodą, skóra twarzy niesamowicie się nawilża i wygładza. Zazwyczaj po tem nie używam już kremów, bo naprawde nie czuje już takiej potrzeby.
Niestety ma też wady. Nie pielęgnacyjne, lecz estetyczne.
Oliva ma kolor brudnej zieleni. Bardzo słabo się pieni, a w zasadzie wogóle, ale to sprawia że jest tak wydajne. No i zapach, nie ma co ukrywać, nie jest przyjemny. Dla niektórych może być wręcz odstraszający, ale mydło Aleppo, jakże popularne, też najpiękniej nie pachnie. Bo nie chodzi tu o zapach, a o jego działanie. A jest naprawdę świetne. Nie wrócę już do normalnych mydeł, nawet do Dove które kiedyś uwielbiałam, bo mydło z oliwy z oliwek czy z oleju laurowego jak w przypadku Aleppo, jest dla mnie strzałem w dziesiątkę i numerem 1 w pielęgnacji skóry.
Całuski surrender2626<3
piątek, 7 lutego 2014
Pokrzywowa płukanka do włosów
Zawsze po umyciu włosów staram się je ostatni raz spłukiwać zimną przegotowaną wodą. Nie zawsze mam czas na to by przygotować odpowiednio wcześniej wodę ale przeważnie się staram:)
Kiedy więc i tak gotuję wodę i wlewam ją do swojego łazienkowego dzbanuszka, zaparzam wywar ziołowy którym to spłukuję głowę.
Przeważnie używam pokrzywę liście i korzeń ale w Anglii ciężko mi zdobyć odpowiednie zioła, więc zadowalam się tym co akurat wpadnie mi w ręce. Rumianek, szałwia, skrzyp polny, pokrzywa, kozieradka.
Najwygodniejsze są te w klasycznej wersji saszetek do zaparzania, ale wersje sypane też są ok, jeśli użyje się woreczków do zaparzenia wielokrotnego użytku. Wystarczy je potem dobrze wyprać i wysuszyć by nie rozwijały sie tam bakterje.
Dziś do przygotowania płukanki użyje poktzywy i rumianku. Łyżeczkę pokrzywy wsypuje do woreczka i zawiązuję wkładam do dzbanuszka i dorzucam torebkę rumianku. Zalewam wodą o temperaturze ok 80 stopni. Przykrywam pokrywką i zostawiam do ostygnięcia.
Tuż przed spłukaniem wywarem włosów dodaję kilka kropel octu jabłkowego.
Płukanie włosów zimna wodą zamyka łuski włosowe, a woda przegotowana sprawia że włosy bardziej błyszczą. Dodatek octu jabłkowego dobrze działa na skórę głowy oraz na same włosy, wygładza je i nabłyszcza. Nie można tylko przesadzić z ilością bo więcej nie zawsze znaczy lepiej:)
Zapach octu nie jest wyczuwalny na włosach, ziół również, włosy pachną naturalnie z lekko wyczuwalną nutką szamponu lub odżywki.
Płukanki nie tylko nabłyszczają włosy ale również je wzmacniają, zwłaszcza korzeń pokrzywy i skrzyp polny.
Napar z rumianku ma oprócz dzałania pielęgnacyjnego działanie rozjaśniające, a z szałwi przyciemniające.
Włosy odwdzięczą się za takie płukanki pięknym zdrowym blaskiem:)
całuski surrender2626<3
Kiedy więc i tak gotuję wodę i wlewam ją do swojego łazienkowego dzbanuszka, zaparzam wywar ziołowy którym to spłukuję głowę.
Przeważnie używam pokrzywę liście i korzeń ale w Anglii ciężko mi zdobyć odpowiednie zioła, więc zadowalam się tym co akurat wpadnie mi w ręce. Rumianek, szałwia, skrzyp polny, pokrzywa, kozieradka.
Najwygodniejsze są te w klasycznej wersji saszetek do zaparzania, ale wersje sypane też są ok, jeśli użyje się woreczków do zaparzenia wielokrotnego użytku. Wystarczy je potem dobrze wyprać i wysuszyć by nie rozwijały sie tam bakterje.
Dziś do przygotowania płukanki użyje poktzywy i rumianku. Łyżeczkę pokrzywy wsypuje do woreczka i zawiązuję wkładam do dzbanuszka i dorzucam torebkę rumianku. Zalewam wodą o temperaturze ok 80 stopni. Przykrywam pokrywką i zostawiam do ostygnięcia.
Tuż przed spłukaniem wywarem włosów dodaję kilka kropel octu jabłkowego.
Płukanie włosów zimna wodą zamyka łuski włosowe, a woda przegotowana sprawia że włosy bardziej błyszczą. Dodatek octu jabłkowego dobrze działa na skórę głowy oraz na same włosy, wygładza je i nabłyszcza. Nie można tylko przesadzić z ilością bo więcej nie zawsze znaczy lepiej:)
Zapach octu nie jest wyczuwalny na włosach, ziół również, włosy pachną naturalnie z lekko wyczuwalną nutką szamponu lub odżywki.
Płukanki nie tylko nabłyszczają włosy ale również je wzmacniają, zwłaszcza korzeń pokrzywy i skrzyp polny.
Napar z rumianku ma oprócz dzałania pielęgnacyjnego działanie rozjaśniające, a z szałwi przyciemniające.
Włosy odwdzięczą się za takie płukanki pięknym zdrowym blaskiem:)
całuski surrender2626<3
czwartek, 30 stycznia 2014
Makijaż Kasi i Karoliny
Wczoraj przy okazji farbowania włosów, zrobiłam makijaż koleżanką.
Nie jestem profesjonalistką, bardzo daleko mi do tego ale uwielbiam makijaże, sprawia mi to wielką radość. To dla mnie fajna zabawa i uwielbiam uśmiech na twarzy po skończonym makijażu:)
Karolina, ma piękne duże i ciekawe oczy, bardzo egzotyczne, jej problem to wypryski na twarzy, ale to żaden problem dla makijażu.
Obie dziewczyny chciały delikatny dzienny makijaż.
U Karoliny zaczęłam od zielonego korektora, którym zakryłam czerwone wypryski, póżniej standardowo podkład, korektor i puder matujacy. Brązer oraz rozświetlacz.
Na oczy naturalne kolorki a na dolną powiekę odrobina turkusu. Wytuszowałyśmy rzęsy a na usta beżowy błyszczyk)
A potem pomalowałyśmy usta na czerwono:)
Kasia, ma lekko podkrążone oczy i okrągłą twarz.
Makijaż tez miał być delikatny, wiec użyłam matowego bardzo jasnego różu i jasnego brązu. Pod oczy korektor, twarz wymodelowana brązerem ale w małej ilości i rozświetlacz.
Tak wygląda makijaż Kasi i Karoliny, delikatny. Zmiany niewielkie, bo często nie trzeba dużo:)
Całuski surrender2626<3
Subskrybuj:
Posty (Atom)