SLEEK, SLEEK, SLEEK, SLEEK...
Zbierałam, zbierałam i nazbierałam:)
Od kiedy kupiłam pierwszą paletke Sleeka OH SO SPECIAL658 po prostu się w nich zakochałam, piękna pigmetacja, nie kruszą się i nie osypują jak wielu o nich mówi i są to wygodne w użyciu paletki, więc nie musimy szukać pojedyńczych cieni, ale wszystko jest w jednym miejscu.
OH SO SPECIAL jest idealna dla niebieskich oczu, ale tak naprawdę nadaje się do każdej tęczówki.
Kolejna którą kupiłam byłą AU NATUREL601 ponieważ spodobały mi sie naturalne odcienie, idealne na dzienny makijaż.
Pozostałych jeszcze nie używałam, ale kolorki są przepiękne i na pewno już wkrótce zacznę wielkie testowanie:)
Niestety nie dostałam dwóch paletek SUNSET oraz DEL MARE VOL1, zwłaszcza na tej drugiej mi brdzo zależało, ale niestety jest rozchwytywana.
Jest natomiast GARDEN OF EDEN która ma przepiękne zielenie, a internecie można znależć wiele makijażowych inspiracji z tą paletka oraz wieloma innymi. Wlasnie dlatego uwielbiam paletki, są łatwo dostępne i można odtwożyć makijaż stworzony w oparciu o daną paletkę.
Przy okazji paletek kupiłam też nową gąbeczkę z REAL TECHNIQUES oraz kilka pędzli z ECO TOOLS i dwa jakieś zwykłe płaskie do cieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz